Thursday, May 9, 2013

japonki dla brata

Z bratem robimy po studencku: bagaz podreczny i tylko minimum,
a co mozna to na miejscu:
E voila, mlody! Juz sa, 4,9 E :)


Wednesday, May 8, 2013

niedzielny wypad do Agios Georgios

Sprawdzamy nowa taverne na koncu swiata.

wazne, by miec swieza miete do Mojito

swiezy filet z kaczki? nie... tavernowe maskotki

  
przerwa na suit-focie po plywaniu

z taverny oczywiscie zejscie na plaze

towarzysze lunchu i milej gadki

tu nie trzeba komentarza, czlowiek od razu sam sie usmiecha


grecka przekaska do piwa

figlarny kacik sanitarny

Sunday, May 5, 2013

United colors of Matala, Crete

M a t a l a 
Poczatki historii siegaja mitow o Zeusie, ktory pod postacia bialego byka porwal ksiezniczke Europe i na uroczej plazy Matali swawolil z branka. 
Potem jaskinie i groty, uciekinierzy, chrzescijanie, katakumby, uciekinierzy. 
I dlugo potem - hipisi, groty, jaskinie i swawola wszyscy razem.
Jaka kolorowa historia, takie foty.









Saturday, May 4, 2013

Prawoslawna Sobota Wielkanocna

Zaczyna sie.
Od rana wily bojs, lokalni, tryskajacy, testosteronem, przejeci nastolatkowie biegaja i zwoza na kupe chrust, europalety i ogrodowe odpadki. Od czasu do czasu swigaja petardami. Wiec jak tylko moge, spadam uz teraz z Bikestation, bo glosno. Pach! Pach! i wrzask psow.
Platia zamienia sie w sklad drewna. Od rana stos rosnie i rosnie
Turysci - niedowierzajaco przejeci i lekko zatrwozeni. Ci, ktorzy wiedza, na co sie zanosi - podekscytowani totalnie. Jak ja.
Village boys

a potem bylo baaardzo glosno, pelno strzelania, dymu i ognia, wlasnie tak:


Friday, May 3, 2013

PLATFUSY i inne kwietniowe widoki












kilka krytycznych uwag o Poznaniu wiecej

z pewnej wystawy, chyba 2012 w Post Office, fotka moja
Kilka cytatow od wyjechanych z miasta:
  • ..ale poznan ma coraz mniej do zaoferowania
  • wawa to jest tzw. boomcity teraz 
  • rzeczywiście poznań jest cichym miasteczkiem w porównaniu z wawą
  • jakims takim wymierającym ale wciąż o europejskich ambicjach 
  • to prawda wszyscy uciekają 
  • to co mialam w poznaniu - to byl klimat wytworzony przez pewnych ludzi - z czasow liceum i studiow - galerie, kluby, puby i to, ze ide ulica i natykam sie na znajome geby. Te wszystkie geby powyjezdzaly, nie ma juz tych lokali, zamykaja sie, czy jak niektore.. przenosza do stolicy
Z Wyborczej: Wojciech Kruk o Poznaniu:
Ten młody człowiek wychwala Warszawę, bo tam się coś dzieje w podwórzach. Ale tam pracuje 200 tys. przyjezdnych i oni nie mają z sobą co zrobić wieczorem, to wychodzą. I dla nich się to robi. Ale my tego nie potrzebujemy. My w Poznaniu mamy kilkuset takich, co przyjeżdżają do pracy. A poznaniacy wolą siedzieć w domu z żoną, z rodziną, w gronie najbliższych znajomych.
Wypowiedz odbila sie echem i dalej -> komentarz nadesłany przez prof. Waldemara Łazugę z Zakładu Myśli i Kultury Politycznej UAM:
Lech Bojarski zastanawia się, czy chce być dłużej poznaniakiem. Zastanawia się, bo wstrząsnęła nim wypowiedź Wojciecha Kruka, że poznaniacy najchętniej siedzą w domu, spotykają się w wąskich kręgach i za uczestnictwem w rozmaitych kulturalnych przedsięwzięciach nie przepadają.
(..) 
Przeczytałem gdzieś opinię, że o wiele lepiej umieliśmy w Poznaniu wydawać książki, niż je pisać. Coś w tym jest.
(..)
Arystokratka z kresów wschodnich, Janina z Puttkamerów, która wyszła za mąż za tutejszego arystokratę, Adama hrabiego Żółtowskiego: "Wielkopolanie - pisała - stoją na najniższym szczeblu rozwoju towarzyskiego". Jednocześnie przyznawała, że ich zdolność do organizacji stawia ich pod względem społecznym najwyżej w Polsce. Potrafią założyć kółko rolnicze czy stowarzyszenie, ale nie potrafią rozmawiać i nie potrafią cieszyć się tą rozmową.
(..)
 Nie wykluczam, że kiedyś Wojciechowi Krukowi postawią w Poznaniu pomnik, ale to Bojarskiemu już niebawem historia przyzna rację. Poznań bowiem jest za dużym miastem, ma Uniwersytet i za dużo mieszkańców, aby mogła ich uwieść stara wielkopolska tradycja i aby wyrzekli się takiego stylu życia, jaki wybrali ich rówieśnicy w innych krajach.
Kruk zresztą dobrze o tym wie. Kruk tylko się przekomarza.

Poznan byl moim super miastem licealnym i studenckim. Moim miastem byli ludzie i rzeczywiscie, wielu powyjezdzalo, magia, uroki, klimat zaczely sie rozplywac...

Poznań (..) ma za dużo mieszkańców, aby wyrzekli się takiego stylu życia, jaki wybrali ich rówieśnicy w innych krajach.
Mieszkancy sie nie wyrzekaja, panie profesorze.
Zamiast walczyc,  wyjezdzaja. Tak jest latwiej.
A skoro jest ich tylu, miasto blednie mysli, ze sobie bez nich poradzi.

Aktywni trzydziestolatkowie znajduja swoje miejsca, maja, co robic, potrafia sie odnalezc.. tylko czemu ci, ktorzy wyjada, zaczynaja psioczyc i sie odcinac?...
Jest mi glupio nieco, ze mi wcale nie teskno. Teskno mi za paroma wspanialymi osobami, przyjaciolami, bylymi szefami i nauczycielami..  ale miasto..? eee

Zakorkowane arterie i Stary Rynek pelen karkow, a zycie toczy sie w centrach handlowych. 

Z miejsc, to mi teskno za wiocha moich dziadkow.
I Kotline Klodzka bym odwiedzila chetnie. Z plecakiem i namiotem, na dziko, jak niegdys :)
  
 

Poznan - proby reaktywacji dworcowych absurdow

Jakis czas temu napisalam przy okazji zbilizajacej sie Gwiazdki 2012 o absurdalnym zakazie na dworcu PKP posta na ten temat , jaki to Poznan jest know - how.
Dzis Wybrocza donosi, ze zakaz zostal zniesiony, ze po pol roku urzednicy drogowcy poszli po rozum do glowy.
Plac Dworcowy wraca do normalności. Kierowcy nareszcie mogą zatrzymać się przed dworcem, aby wypuścić lub odebrać podróżnego. Przed budynkiem wrócił znak zakazu postoju. Wcześniej - przez blisko pół roku - obowiązywał tam kuriozalny, całkowity zakaz zatrzymywania się.
I dobrze, ze cos, cosik ruszylo i zmienilo sie dla ludzi, dla mieszkancow, ktorzy zyja, pracuja i korzystaja z infrastruktury. Ale... powraca czasem jeszcze inny aspekt Poznania..  to na inny post.

Thursday, May 2, 2013

Agia Galini in April, full moon

........Agia Galini by night........






Pielegnacja skory w klimacie srodziemnomorskim cz. 2 - podpowiedzi

Popytalam znajome dziewczyny z liceum i ze studiow, 
bo nie dosc, ze spora ich czesc wyemigrowala,
to znalazly sie tez takie, 
ktore jak ja, 
podazyly w kierunku poludniowym.

Natalia, Marbella, Hiszpania:
Zadne kosmetyki NIE zadzialaja. Skore nawilzamy od srodka za pomoca zielonej herbaty. Ja w Skore wcieram balsam (NIE ma znaczenia jaki) kilka razy dziennie. Zadne Christianki Diorki NIE zadzialaja. Olive z Olivek dodaje do jedzenia. Na buzie to jakies kremik nawilzajacy z kolagenem I algami. Polecam 8 szklanek zielonej dziennie.
No I oczywiscie NIE warto sie wylegiwac na sloncu jak nalesnik, a jak juz sie opalam to zawsze nakladam na siebie miesista warstwe olejku z jak najwyzszym filtrem.
Co do diety to w klimacie srodziemnomorskim najlepiej stosowac wlasnie diete srodziemnomorska duzo tlustych Ryb, krewetek w polaczeniu z zielenina.
Jesli chodzi o alkoholowe libacje, to najlepiej przeplatac Je woda mineralna.

Ola, poludniowa Francja:
Generalnie używam kosmetyków Avene, bo dobrze nawilżają oraz La Roche Posay, ze względu na trądzik. Poza tym mi się dość dobrze sprawdził zwykły krem Lirene z psf 5 dla cery wrażliwej i alergicznej, bo ani razu, nawet na samym południu Europy, się nie spaliłam ani nie przesuszyłam. Używam też dużo wody w sprayu do twarzy, ale też marki Avene i maseczkę nawilżającą (latem), przydają się szczególnie po kąpieli w słonej wodzie. Do opalania poleciłabym markę Deliplus, naprawdę dobra a niesamowicie tania, tyle że można ją kupić tylko w Hiszpanii. 
To jest dobre na przesuszone włosy: VRAI 

Gosia, ktora wybyla do Kolumbii nie ma problemow i kosmetycznych dylematow,
za to od Izy dostalam caaaala instrukcje :) A dziewczyna wie, co pisze, zajmuje sie modelingiem i prowadzi dwa blogi tu i tutaj.

Iza, Gibraltar:
Iza by Piotr Pawlak http://www.pawlakphotography.com/




Przetestowalam tysiace różnych rzeczy, ale podam Tobie to co mi najbardziej odowiada, oczywiście musisz sama wypróbować wszystko na własnej skórze.
  • Włosy: na suche włosy nakładam różne olejki i trzymam je przez ok 2 h a później myję głowe (szamponami organicznymi) zazwyczaj nie uzywam juz odzywek. Po umyciu tylko jedwab, albo jakis olejek. Bede podawała linki do kosmetyków na polskich stronach, tutaj kupuję je bez żadnych problemów. Zawsze możesz też je przeslac z Polski gdzie są znacznie tańsze.
  • Olejki-
http://www.helfy.pl/vatika-dabur-olejek-kokosowy-wlosy
http://www.helfy.pl/amla-olejek-odzywka
http://www.helfy.pl/migdalowy-olejek-vatika
  • Szampony-
http://www.helfy.pl/szampon-aloes-wlosy-zniszczone-suche
http://www.helfy.pl/thin-to-thick-wlosy-objetosc
http://www.helfy.pl/szampon-organiczny-kokos-bez-sls
http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=17258
  • Ciało- Polecam olejki na noc.
Olej kokosowy - http://www.hollandandbarrett.com/pages/product_detail.asp?pid=690&prodid=733
http://www.weleda.co.uk/birch-products/birch-cellulite-oil-100ml/invt/106003
http://www.weleda.co.uk/birch-products/birch-cellulite-oil-100ml/invt/106003
http://www.helfy.pl/olejek-witamina-e-przeciwzmarszczkowy
  • Twarz-
Oczyszczanie- http://www.naturalskincare.ie/lavera-basis-cleansing-gel
http://www.clarins.co.uk/Daily%20Energizer%20Cleansing%20Gel/C010405006,en_GB,pd.html?start=5
http://www.clarins.co.uk/Pure%20Melt%20Cleansing%20Gel%20%22All%20Skin%20Types%22/C010104008,en_GB,pd.html?start=19
No i klasyczne 3 kroki z Clinique.

  • Kremy-
Tutaj nie ma sensu zebym pisala, bo ja zawsze kupuje inny i każdy ma inny typ cery. Zazwyczaj kupuje Clarins, Shiseido, Dior, Estee Lauder, w Polsce kupowałam jeszcze apteczne, ale tutaj sa trudno dostepne i kosztuja tyle co np Chanel.
Przestałam używac na twarz specjalistycznych filtrów, zeby sie nie swiecic.
Teraz używam kremu na dzień z filterm a na to daje podkład Dior Nude z filtrem 25.
Wczesniej miałam City Block Clinique.
http://www.dior.com/beauty/int/en/make_up_and_cosmetics_by_christian_dior_lipstick_m/face/foundations/fluid-foundation/y0779000/py0779000-cfoundation.html
Teraz bede kupować krem BB na twarz i pod oczy, mam nadzieje ze to się sprawdzi na lato.
http://www.dior.com/beauty/int/en/makeup/face/foundations/fluidfoundationsbl/y0747200/py0747200-cfoundation.html
http://www.dior.com/beauty/int/en/skincare/vospreoccupations/hydration_protection/y0413900/py0413900-chydralifesblnn.html
Ok, to chyba wystarczy na poczatek. Nie zapominaj o zdrowej diecie, piciu zielonej herbaty oraz suplementach lub antyoksydantach.



Przyznam, ze podpowiedzi daly mi kilka inspiracji i konkretnie nakreslily kierunek, ktorym nalezy isc:
OLEJKI!! naoliwianie i podlewanie!!
Dziewczyny, dziekuje!!


Kreta. Kwiecien. Pieknie i aktywnie. Podsumowanie miesiaca.