A tak mi przyszlo do glowy...
niedlugo stukna dwa lata,
kiedy po raz pierwszy poznalam Herr I.
Parapetowka u znajomych.
Planowana, ale myslalam, ze nie zdaze wrocic do miasta
po calodziennym wypadzie na wake'a.
No to tak wpadam, wpadnieta po czasie, po szybkim tunningu, kiedy balanga w toku.
Alez bylo piekne gorace lato...
I co?
Jak sie skonczylo? W Niemczech! :)
No comments:
Post a Comment