Jedyne żółwie, które rozmnażają się w Morzu Śródziemnym. Znawcy mówią, że tam, gdzie młode się wyklują, tam powrócą składać swoje jaja, gdy nadejdzie ich czas. Taki żółwiowy homecoming. Wolontariusze oznaczają i monitorują takie miejsca. Informują turystów, rozdają ulotki, zbierają datki. Osobiście widziałam karettę w Cretaquarium i dryfujący olbrzym robi wrażenie. Może dzięki wysiłkom Fundacji, wolontariuszom i nieprzeszkadzającym turystom będziemy mogli napotykać te piękne, majestatyczne i niegroźne żółwie w naturze.
Tymczasem, jeśli zobaczycie takie konstrukcje - proszę bądźcie ciiiicho i pójdźcie sobie dyskretnie dalej. Maluchy wykluwają się w nocy. Błyski gwiazd na załamujących się falach wskazują im drogę - jak najszybciej do morza. Jeśli znajdzie się obok ciekawski jegomość z latarką, to jej światłem zaburzy instynkt młodych i zgubią drogę do wody. Co dla nich oznacza tylko jedno - śmierć.
Nie tylko podróżnicy kochają centralno-południowe plaże Krety. Karettowe gniazda można napotkać od Kokkinos Pyrgos przez Kalamaki, Kommos po Matalę. Gdzie jeszcze - nie orientuję się.
Kokkinos Pyrgos, złożone jaja żółwia karetta |
Kokkinos Pyrgos, złożone jaja żółwia karetta |
No comments:
Post a Comment