Tutaj wygladalo to tak:
Zebralo sie mrowie ludzi w poniedzialek 06 stycznia w porcie. Kawki w portowych tawernach, pozdrowienia, ploteczki, dzieciaki szalaly, dla nich najwieksza atrakacja byla Cyganka (?) z turbo-wiazanka kolorowych, helowych balonow.
przyklad mody: po lewej turystka, po prawej Kretenki na zimowo |
PALUSZEK |
O 12:00 na palmowym, polowym oltarzu zainicjowano nabozenstwo/blogoslawienstwo. Ksiadz dwukrotnie wrzucal do wody drewniany krzyz i za kazdym razem go wylawial (krzyz byl przywiazany tasiemka). /chrzest/ Za trzecim razem odwiazany krzyz wyrzucil dalej.
Kilku dziarskich mezczyzn rzucilo sie do wody, by krzyz wylowic.
Ten, ktory zlapal krzyz jako pierwszy, bedzie obdarzony pomyslnoscia i blogoslawienstwem na nadchodzacy rok. Poniewaz Babis ponoc co roku doplywa do krzyza najszybciej, wiec facet musi byc niesamowitym farciarzem. Dal pozostalym plywakom krzyz do ucalowania, zebrali oklaski i wyszl z wody. Obrzedowa czesc religijna zostala zakonczona.
Dalej juz bylo biesiadowanie, tawerny, jedzenie, winko, do poznego wieczora, a moze i jeszcze dluzej..
No comments:
Post a Comment