znalezione w wypozyczalni DVD: pomiedzy masa roznorakich hitow, hiciorow, hiciszylel i hiciorkow z roznych stron swiata znalazlam ino DWa polskie filmy - i to do tego dwie mozliwie najgorsze opcje exportowe: Wiedzmina i Quo Vadis (sic!) wstyd! jak to mozliwe? mamy tez conieco dobrych filmow. Szkoda, ze niemiecki dvd-maniak nie ma szansy sie zapoznac z Weselem, Rozyczka, Domem Zlym, Pianista (no ten to moze tak srednio by niemickiej publice podpasowal..), Dlugiem, Kilerem, Seksmisja, Rezerwatem, Jasminum, Wojna polsko-ruska, Komornikiem, Zrobmy sobie wnuka, Lejdis......
mleko sojowe, ktore nie ma prawa nazywac sie mlekiem, w D w tych samych cenach, co w PL, to swoista ciekawostka, kiedy usilowalam wyjasnic Azjacie z kursu, na czym polegaja roznice zycia w PL i w D, choc oba kraje sasiaduja ze soba i jest tyle miedzy nimi podobienstw - tu srednia placa to 7-9e/na 1 godz, w PL 7-9zl/godz. a ceny wielu towarow sa podobne, beznyny, sokow, piw, owocow itd. Aniektore artykuly sa tansze i lepsze - kawa, chemia domowa, sery, i tzw. artykuly delikatesowe - w PL ceny sa wywindowane na maxa na pesto, fikusne sery, przyparwy, egzotyczne sosy owoce i warzywa, a nieraz i na podstawowe, porzadne calkiem artykuly kosmetyczne-tu to bywa tansze i dostepne dla ogolu. Do tego ceny nieruchomosci w PL sa sporo wyzsze , a place wychodza mniej wiecej mniejsze o polowe.
Nepalczyk z trudem sobie to ukladal.
To wyjasnialam dalej:
tu za 1 godzine pracy ok 7-9e mozna kupic artykuly na obiad dla dwoch osob, w PL - kostke masla, chleb i serek. Zeby isc tu do kina - wystarczy godzina pracy,
a w PL , trzymajac sie srednich, przecietnych stawek - 2-3 godziny trzeba na to pracowac.
tu kupisz za 1 godz roboty 5 -6 puszek tunczyka, w PL - 2-3 max.
Tu za srednia place 1500 e mozesz pozyc na przyzwoitym poziomie, w PL za srednie 1500zl - ledwo, ledwo wyrabia sie przed pierwszym i z zaciskaniem pasa przy co drugim kroku.
na oslode - polka uginajaca sie pod ciezarem lukrecjowych "pantofelkow" ! Ble!..... hyhyhy
seria meskich kosmetykow. Hm. Bulldog. nie wiem, czy w PL by przeszlo. Juz raczej marka "Pitbull".
w monopolowym szukalam czegos w rodzaju jaboli. Nie ma :( Maja Szczurobojce, ale i to jest jakis przywoity trunek , tylko z fikusna nazwa.
No comments:
Post a Comment