Sobotni wypad w gory Harz. Nieoczwkiwanie odwiedziny pobliskiego miasteczka (bo "ladne i zabytkowe") okazaly sie prawdziwa uczta, czasem z dziwnymi przystawkami, ale jednak nadzwyczaj udana i niezwykla. Bogate, kopalniane miasto teraz jest atrakcja turystyczna, na liscie Unesco. Kiedys slynelo z niepokornych, bogatych mieszczan, kopaln i sabatow czarownic na gorze Brocken. Kilka migawek ponizej. Warto, jak cholera - latem rower, trekking i na szlaki! Zima - sanki, narty zjazdowe, biegowe i heja! A w noc z 30.04 na 01.05 - czarownice biora Goslar w posiadanie i imprezy na CALEGO!
|
Niemcy sa uprzejmi. Nawet zawiesza poduszke nad NISKIMI drzwiami |
|
gratka dla architektow i historykow sztuki |
|
herb zamiast domofonu |
|
Slimaki na szlaki! czyli menu dla Francuzow! |
|
|
myszoskoczki HARZuja w sklepie Zoo |
|
i axolotle tez maja w Goslar, brrr |
|
najlepszy ziomek-w dole po lewej. Zawiesil sie!!! |
|
kamienny SIDING w Goslar |
|
pierwsze instalacje wodne |
|
Dzien BABCI?? |
|
Zapraszamy do Goslar!! |
|
Szare, luskowate domki-tanio, lokalnie, szykownie, izolacja grzewcza i p/ogniowa |
|
cos na zabek albo i na dwa zabki |
No comments:
Post a Comment