Saturday, January 19, 2013

Kreta, Agia Galini, styczen. Witamy bujnoscia zywiolow!!


 Najcierpliwszy pies swiata stara sie ogarnac co zesmy nawyczyniali i dlaczego?!? Styczen? Palmy? Plaze? Gory? Yyy?



 Siodma trzydziesci rano. To sie nazywa: zatopione w zieleni
Kwiatki  na pewno nie przebisniegi, jak juz jakies januarki, przebikonczynki, miedzyoliwianki....

No comments:

Post a Comment