Wednesday, September 3, 2014

Brak kapitalistycznego kopa

Oczywiscie, ze zly jest agresywny kapitalizm, komercja, korporacje i sieciowki pozerajace malych graczy, ale czasem jakis wstrzas i zdrowa konkurencja przydalyby sie niektorym, zapadlym w ekonomiczny letarg Grekom, wbrew wszelkim prawidlom tkwiacym jak jakies zaskorniaki w tkance miast i miasteczek. Chodzi mi dokladnie o te male dziwne sklepiki z towarem sprzed dekady, o te kafejki i bary z podla kawa czy reinkarnujacym sie kotletem. Ich wlasciciele sa wlascicielami calego budynku. Pradziad mial oborke w centrum wsi, czy przy glownej ulicy, a teraz to hotelik, kawiarnia, sklep czy taverna prowadzona przez potomka, ktory nie ma tego biznesu dlatego, ze chcial / marzyl / wyuczyl sie fachu, ale dlatego, ze nie mial innego pomyslu, spapugowal po sasiedzie i tak jakos sie kula.

Gdyby musial placic czynsz, wowczas sprzedaz 5 kaw dziennie, przeterminowanych baterii, czy 1 pary (o ile w ogole) dziwnych chinskich klapkow vintage nie bylaby wystarczajaca. Gdyby musial sie z tego biznesu utrzymac - szybko poszedlby z torbami, dla dobra ogolu, ustepujac miejsca komus, kto chcialby i musial sie wykazac i np. nie serwowalby klientom jedzenia po pijaku, czy z czarnymi obwodkami pod paznokciami. Gdyby mu sie marzyl hotel, wzialby kredyt, wyremontowal, dbal i zabiegal, promowal sie w sieci, a tak - jak ma chlop po prostu kilka pokoi wiecej, to wywiesi na balkonie opipialy szyld rent rooms i czasem ktos wpadnie z lapanki, a ze na jedna noc, bo w pasterskim szalasie byloby wygodniej, bo nie ma cieplej wody i toaleta zapchana? No coz, wlasciciel budynku z torbami nie pojdzie a kilka razy jak wpadnie te 25,00 czy 30,00 Euro - spoko, why not?
Smierducha, o ktorej juz kiedys wspominalam zagadnela mnie raz, ze jak mam turystow, zebym do niej przyslala, bo ona ma ladny hotelik, z pieknym widokiem. Coz, widok wazny, ale by go podziwiac turysta potrzebuje tez czystych szyb, mozliwosci posadzenia tylka na czyms, co ma 4 stabile nogi oraz przyzwoitego lozka, w ktorym nie dostanie parchow.
Powrot do rzeczywistosci, kop na otrzezwienie i zakasanie rekawow - to naprawde nie boli.

No comments:

Post a Comment