Monday, May 14, 2012

powrot, czyli tam i z powrotem

wrocilam.
hm.
jestem znow w Niemczech.
po drodze z Krety-przystanek w PL.
i Niemcy.
A po drodze 2 000km z hakiem przez cala Europe z dolu do gory.
Cisza. Wlasna kuchnia.
Brak hotelowego basenu.
Wszystko to cieszy niezmiernie.
Musze sobie wszystko w glowie poukladac,
co widzialam, gdzie,  ilu ludzi poznalam, jak w Grecji, jak podroz-moze moje tipy przydadza sie komus innemu,
kto jak jak wczesniej, bedzie szukac w sieci wskazowek jak jechac autem do Grecji.
phuuuu sie dzialo jednym slowem.

Na razie teg typu widoczki z hotelowego okna pozostaja juz tylko w mojej glowie i na kompie.
Za oknem mam bujna zielona niemiecka wiosennosc, ktora wiele nie rozni sie wcale od polskiej :)

No comments:

Post a Comment